Robiąc nawet najdrobniejsze zakupy, tak naprawdę zawierasz ze sprzedawcą umowę kupna sprzedaży. Paragon stanowi dowód jej zawarcia i choć nie jest on jedynym dowodem zakupu, jaki możesz mieć, warto go wziąć. Jak również przeczytać i zachować.
(nie)ciekawa lektura
Po co czytać paragony, skoro to nudna lektura, zero akcji, a bohaterowie dziwni (np. bułka, kefir, pomidory)? Właśnie na bohaterów trzeba zwrócić uwagę i na nabite przy nich ceny, bo mogą być wyższe niż te, które widziałeś na sklepowej półce.
Jeśli są rozbieżności na Twoją niekorzyść, możesz zwrócić towar. Niektóre sklepy w ramach przeprosin oferują klientom możliwość nabycia produktu po niższej cenie (tej przy półce). Innym razem usłyszysz, że „ tamta cena już nieaktualna”, tylko „ nie zdążyli zmienić cen”. A często okazuje się, że „ przecież jest napisane, że promocja była do wczoraj”, tylko małym druczkiem. Na szczęście w takich sytuacjach zazwyczaj nikt nie robi problemu z przyjęciem zwrotu.
Zauważ, że niektóre sklepy nabijają na kasie cenę regularną produktu, a rabat naliczony jest niżej, nieraz dopiero na samym końcu paragonu. Zawsze kiedy masz wątpliwości, poproś sprzedawcę o sprostowanie.
1 w cenie 2
To już standardowa pomyłka kasjerek – kupiłeś jeden produkt, na paragonie masz nabite dwa. Jeśli zauważysz to przy kasie, bez problemu zostaną Ci zwrócone pieniądze. A jeśli zerkniesz na paragon dopiero w domu, jak udowodnisz, że śmietanę miałeś tylko jedną? Może więc lepiej po powrocie do domu nie patrzeć na paragon w myśl zasady, czego oczy nie widzą , tego sercu nie żal… A może lepiej spojrzeć na paragon przy kasie? Zasada ograniczonego zaufania powinna obowiązywać nie tylko na drogach.
Przeczytane i do kosza?
Odruchowo zmiąłeś paragon w kulkę i wyrzuciłeś do kosza. To nie był dobry pomysł. Dowód zakupu nawet produktów spożywczych warto zachować trochę dłużej. Na przykład do momentu, aż będziesz chciał je wykorzystać. Przecież przez zamknięte opakowanie śmietany nie zobaczysz, czy jest świeża, prawda? Data ważności nie może być gwarancją świeżości, bo źle przechowywane produkty psują się nawet na długo przed końcem terminu przydatności do spożycia. Masz dowód zakupu – masz możliwość złożenia reklamacji.
Zbieraj paragony
Paragony, zwłaszcza za rzeczy wartościowe oraz odzież i obuwie, warto skrupulatnie przechowywać przez długie lata (dokładnie przez dwa, chyba że na produkt została udzielona dłuższa gwarancja).
W ciągu 2 lat od zakupu masz bowiem prawo złożyć reklamację w przypadku wykrycia wady produktu.
Ponieważ ważnych paragonów szybko przybywa (za co odpowiedzialny jest między innymi groźny konsumpcjonizm, możesz dla ułatwienia je opisywać (pozycja „ bluzka” może nic Ci nie mówić, ale „czarna bluzka z białym kołnierzykiem” powie już wszystko). Warto też zrobić kserokopię każdego paragonu i spiąć ją z oryginałem – może się bowiem okazać, że druk na paragonie będzie po jakimś czasie zupełnie nieczytelny.
Reklamacja bez paragonu
Zgodnie z prawem do złożenia reklamacji niezbędny jest dowód zakupu – niekoniecznie paragon, ale jego posiadanie zdecydowanie usprawnia przeprowadzenie procesu reklamacyjnego. A przecież na tym Ci zależy, prawda?
Chcesz nazbierać więcej paragonów? :) Weź pożyczkę w TAKTO Finanse i ruszaj na zakupy.
WRÓĆ