Z witryn sklepowych i reklam ciągle spoglądają na Ciebie piękne modelki w najnowszych kolekcjach i wołają „kup teraz”, „musisz to mieć”, Pewnie! Super byłoby co chwilę mieć coś nowego w swojej garderobie, tylko skąd brać na to pieniądze? Świetnym sposobem na oszczędność domowego budżetu i jednoczesne podążanie za trendami są zakupy w ciucholandach, zwanymi również lumpeksami czy second-handami. Słabo Ci na samą myśl o pójściu tam? Nie wyobrażasz sobie noszenia ubrań „po kimś”?
Spokojnie, z naszym przewodnikiem pokochasz zakupy w takich miejscach :)
Pierwsze rozpoznanie
Zacznij od sklepu w pobliżu miejsca zamieszkania lub pracy, aby nie marnować czasu na dojazd. Koleżanka mówiła Ci o świetnym punkcie na drugim końcu miasta? Super, tylko długa podróż (w dodatku autobusem) raczej nie nastroi Cię pozytywnie. Potem, kiedy już uznasz, że było całkiem fajnie, zwiększaj terytorium swoich łowów. Wiadomo, im większy sklep, tym większa szansa na znalezienie prawdziwej perełki. Z drugiej jednak strony im bardziej popularny, tym więcej Klientów i bardziej przebrany towar. Może właśnie mały, lokalny sklepik z zaprzyjaźnioną ekspedientką da Ci więcej korzyści?
Idealny dzień
Przeszukiwanie wieszaków nie jest zadaniem łatwym ani szybkim, ale uwierz nam, że warto być cierpliwym. Dlatego wybierz dzień, kiedy nie będziesz mocno zmęczona i zabiegana. Jeśli nie masz chociaż godziny, daruj sobie. Może lepiej w weekend?
Koniecznie dowiedz się, kiedy jest nowa dostawa w odwiedzanych sklepach – bardzo często znajdziesz tę informację na ich szyldach przed wejściem lub tablicach informacyjnych w środku. Ta wiedza da Ci dwie możliwości: zakupy tuż przed dostawą, kiedy często „stary” towar jest mocno przeceniany lub tuż po, kiedy jest największy wybór.
Odpowiednie przygotowanie
Ubierz się w coś wygodnego, co nie będzie ograniczało Twoich ruchów i umożliwi „sprytne” przymierzanie. W popularnych ciucholandach i od razu po dostawie na pewno kolejki do przymierzalni będą ogromne. Załóż cielisty lub biały top oraz leginsy, na które spokojnie będziesz mogła założyć inne ciuchy na terenie sklepu. Dzięki temu unikniesz też przymierzania na gołe ciało, chociaż w 99% ubrania będą już wstępnie przeprane. Nie zapomnij też odwiedzić bankomatu, mało który lumpeks przyjmuje płatności kartą płatniczą.
Udane łowy
Musisz mieć oczy i uszy szeroko otwarte, dzisiejsze lumpeksy to nie tylko zmiętolone ubrania na wagę, ale także te na wieszakach, wyprasowane i wycenione jak w „normalnym” odzieżowym. Zwróć uwagę na te ostatnie, czasami są wśród nich praktycznie nowe ciuchy, jeszcze z metkami. Dodatkowo możesz też łatwo upolować ciekawe akcesoria i dodatki. Nie zniechęcaj się i uważnie przeglądaj asortyment. Zobaczysz, szybko uznasz że warto było, kiedy koleżanki będą zachwycać się Twoją nową, oryginalną kreacją, której jeszcze nie widziały w żadnej sieciówce.
Udanych zakupów!
Planujesz „ubranie” całej rodziny? >>> Weź prostą pożyczkę TAKTO Finanse i do dzieła!
WRÓĆ