Zgodnie z raportem Głównego Urzędu Statystycznego, inflacja w lipcu, mierzona metodą rok do roku, osiągnęła pułap 5%. Jak podaje Rzeczpospolita, wartość na przestrzeni ostatnich 20 lat pojawiła się zaledwie dwa razy. Czy ten niechlubny rekord zwiastuje nam dalsze wzrosty cen i kryzys złotówki? Jaki jest plan działania Rady Polityki Pieniężnej?
Koszyk inflacyjny, czyli jak wyliczamy inflację?
Do wyliczenia aktualnej inflacji niezbędne jest przyjęcie odpowiedniego punktu odniesienia, pozwalającego na rzetelną analizę dynamiki cen. Rolę tą pełni tzw. koszyk inflacyjny, stanowiący zbiór podstawowych produktów i wydatków, ponoszonych przez gospodarstwa domowe. Wśród kategorii uwzględnionych w koszyku inflacyjnym, warto wymienić m.in.:
- żywność i napoje,
- wyroby tytoniowe i alkoholowe,
- użytkowanie mieszkania i nośniki energii,
- odzież i obuwie,
- zdrowie,
- transport,
- wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego.
Zadaniem statystyków GUS jest oszacować, jaką część koszyka inflacyjnego stanowią poszczególne kategorie. Prym w tego typu zestawieniach wiedzie zawsze segment „żywność i napoje”, stanowiący w tym roku 27,77% całości koszyka inflacyjnego. Dla porównania warto podkreślić, że w ujęciu rok do roku, mamy do czynienia z zauważalnym wzrostem z pułapu 25,24%. Należy pamiętać również, że metoda ta nie zawsze daje miarodajny wynik – zmiana wartości procentowych poszczególnych kategorii może doprowadzić do zjawiska tzw. kłamstwa inflacyjnego.
Pandemia odmieniła nasze nawyki zakupowe
Epidemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia nie pozostały bez wpływu na nasze wydatki. Ograniczenia nałożone na branżę HoReCa (hotele, restauracje, catering), fitness, eventową i kulturalną przyczyniły się do wyraźnych zmian w naszej strukturze wydatków. Do największych z nich należą:
- wzrost wagi żywności i napojów alkoholowych (2,53 p.p. r/r), kosztów użytkowania mieszkania oraz energii (0,70 p.p.) napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (0,66 p.p.) oraz łączności (0,46 p.p.),
- spadek wagi wydatków na restauracje i hotele (-1,5 p.p. r/r), produktów związanych z transportem (-1,01 p.p.), rekreacją i kulturą (-0,84 p.p.) czy odzieżą i obuwiem (-0,73 p.p.).
Ingerencja w koszyk inflacyjny budzi jednak wątpliwości – jeśli zwiększa się rola składnika o wolniejszym przyroście cen, wyliczona wartość inflacji obniża się. Tak wyliczone współczynniki nie oddają jednak rzeczywistego wzrostu cen.
Co zrobi Rada Polityki Pieniężnej?
W jednym z poprzednich wpisów na naszym blogu przypominaliśmy, że zadaniem Narodowego Banku Polskiego i Rady Polityki Pieniężnej jest pilnowanie, aby polska złotówka spełniała założony cel inflacyjny, wynoszący 2,5% (z możliwym odchyłem rzędu 1%).Znaczna część przedstawicieli RPP uważa jednak, że obecna inflacja jest skutkiem czynników, znajdujących się poza kontrolą tego organu, a planowana podwyżka stóp procentowych nie przeciwdziała wzrostu cen.
Jako klucz do stabilizacji polskiej waluty wskazują oni obniżenie cen paliw oraz spowolnienie wzrostu tzw. opłat administrowanych, np. odbioru śmieci. Zdaniem części analityków sytuacja inflacyjna może wymknąć się spod kontroli, a wartość 5% r/r utrzymać się aż do końca bieżącego roku.
Autor
TAKTO Finanse
Redakcja
Nasz zespół to ponad 40 profesjonalistów (i ciągle się powiększa), którzy od 2012 roku z pasją, pełnym zaangażowaniem i nie zwalniając tempa pracują nad jakością produktu, który proponujemy Wam, naszym Klientom.
WRÓĆ
